Autor |
Wiadomość |
Amiko15
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia ; p |
|
Adopcja |
|
Czy potrafilibyście pokochać adoptowane dziecko? Co by się stało, gdyby po adopcji urodziło wam się biologiczne dziecko? Zmienilibyście stosunek do tego adoptowanego?
Znacie kogoś, kto został adoptowany? Czy spotkaliście się z wytykaniem i wyszydzaniem takich osób?
Jak myślicie, czemu ludzie tak stosunkowo rzadko decydują się na taki krok?
Bardzo jestem ciekawa waszych opinii na temat adopcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:47, 14 Sie 2011 |
|
|
|
|
AniołStróż
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niebo |
|
Re: Adobcja |
|
| | Czy potrafilibyście pokochać adoptowane dziecko? |
Oczywiście
| | Co by się stało, gdyby po adopcji urodziło wam się biologiczne dziecko? |
Kochałbym tak samo. Jednak jeśli wiedziałbym, że jest szansa mieć własne to bym się nie starał o adoptowane.
| | Zmienilibyście stosunek do tego adoptowanego?
| Nie
| | Znacie kogoś, kto został adoptowany? |
Tak znam, i nawet dobrze na tym wyszedł. Troche narcyz.
| | Czy spotkaliście się z wytykaniem i wyszydzaniem takich osób? |
Nie spotkałem się, bo nikt tego nie rozpowiada raczej.
| | Jak myślicie, czemu ludzie tak stosunkowo rzadko decydują się na taki krok? |
Ponieważ jest to trudna decyzja. Jeszcze trudniej jest takie dziecko "zdobyć". Trzeba czasem czekać 3 lata na decyzje czy wydadzą je. Głównie chodzi im o zapewnienie jak najlepszej opieki, robią wiele wywiadów, proszą o kwitki dochodów. Przyjeżdzają patrzeć jak mieszkają i czy mają jakieś nałogi.
Nie tak łatwo jest dostać pozwolenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:28, 28 Sie 2011 |
|
|
LIS3Q
Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Re: Adobcja |
|
| |
| | Znacie kogoś, kto został adoptowany? |
Tak znam, i nawet dobrze na tym wyszedł. Troche narcyz. |
Dobiłeś mnie tym xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:34, 28 Sie 2011 |
|
|
Etien
Moderator
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Adoptowałabym dziecko tylko wtedy, gdybym nie mogła mieć własnego. Jednak, kiedy biologiczne mi się urodzi po przyjęciu obcego dziecka do rodziny, prawdopodobnie nie zmieniłabym stosunków. Było o tym w książce "Syrenka" Camilli Lackberg: adoptowanemu chłopcu urodziła się przyrodnia siostra i matka przestała go kochać, a zaczęła ignorować. Dla zwrócenia jej uwagi zaczął tyć, gdyż to było jedyne wyjście. Doszło nawet do nieszczęśliwego wypadku.
Nie znam nikogo, kto jest adoptowany,, nie spotkałam się również z wytykaniem takich ludzi.
Moim zdaniem, adopcja to jest dobry czyn - dla dziecka to jakby ratunek z obskurnego budynku pełnego nieszczęśliwych dzieci, oczekujących na adopcję. Tak, jak stwierdził Anioł, adopcja nie jest łatwa.
Ogólnie: nie mam nic przeciwko adopcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:41, 28 Sie 2011 |
|
|
Tinuś.
Miss
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 157 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam to wiedzieć? |
|
|
|
Gdybym nie mogła mieć własnych dzieci wtedy starałabym się o adopcję. Gdybym potem miała biologiczne dziecko, to ono nie zmieniłoby stosunku do adoptowanego. nie, nie znam nikogo. Ale nie raz słyszało się o tym jak w szkołach wyśmiewali się z osoby, która pochodziła z domu dziecka. Nie łatwo jest zaadoptować dziecko, więc sądzę, że to dlatego ludzie rzadko adoptują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:46, 28 Sie 2011 |
|
|
Qawsalla
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie zdecydowałabym się na adopcję. Nawet gdybym nie mogla mieć własnych dzieci poddałabym się in vitro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:06, 28 Sie 2011 |
|
|
Sarah
User
Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 48 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów |
|
Re: Adopcja |
|
| | Czy potrafilibyście pokochać adoptowane dziecko? Co by się stało, gdyby po adopcji urodziło wam się biologiczne dziecko? Zmienilibyście stosunek do tego adoptowanego?
Znacie kogoś, kto został adoptowany? Czy spotkaliście się z wytykaniem i wyszydzaniem takich osób?
Jak myślicie, czemu ludzie tak stosunkowo rzadko decydują się na taki krok?
Bardzo jestem ciekawa waszych opinii na temat adopcji. |
No więc ja się wyróżnię chyba bo ja nie wiem czy byłabym w stanie pokochać adoptowane dziecko,w ogóle to raczej bym nie chciała mieć adoptowanego dziecka,jeśli wiedziałabym że ze mną i partnerem wszytsko ok a nie mogę zajść w ciązę starałabym się nadal albo In Vitro,chcę mieć swoje dziecko,ja wiem że takie dzieci potrzebują miłości ale ja nie dałabym rady takiemu dziecku dać tyle miłości na ile zasługuje,niektórzy są stworzeni do adopcji niektórzy nie.Bałabym się że dziecko będzie później chore będzie miało choroby psychiczne,nie wiem z jakiej rodziny pochodzi,bo gdybym brała brałabym dziecko oczywiście noworodka... Co by się zmieniło gdybym po adopcji urodziłą swoje dziecko? Oj kurczę no ze mną byłoby ciężko bo zawsze marzyłam o swoim dziecku i gdybym nagle po adopcji urodziła swoje na pewno byłoby bardziej kochane to mogę powiedzieć szczerze...nie znam nikogo adoptowanego,nie spotkałam się z wytykaniem i szydzeniem z takich osób.Czemu ludzie rzadko się decydują? Proste albo nie mają warunków albo nie potrafiliby w pełni pokochać tegoi dziecka,baliby się...są różne przyczyny.Ja ogólem na razie nie jest ani na tak ani na nie,bo nie wiem co mnie w życiu czeka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:51, 26 Paź 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|